Zagrożenia przy bielactwie nabytym

0
37

Łatwo zauważyć, że bielactwo nabyte powstaje z czasem i może być właśnie skutkiem dziedziczenia genetycznego po naszych krewnych. Z góry nasuwa się myśl czy jest to choroba niebezpieczna? Zdawać by się mogło, że jest to dziwne pytanie, bo gdy mówimy choroba myślimy niebezpieczeństwo, a przynajmniej nie przychodzi nam do głowy nic dobrego.

Mimo to z punktu widzenia fizjologicznego nie jest groźna, gdyż nie zagraża organizmowi w bezpośredni sposób. Ale nie jest tak całkowicie kolorowo, inaczej bielactwo nie nazywałoby się chorobą. Dlaczego? W bezpośredni sposób ukazujące się białe plamy na ciele nie zagrażają pogorszeniu zdrowia, jednak mogą pogorszyć jego stan w sposób pośredni. W pierwszej kolejności, również przy leczeniu bielactwa nabytego należy zwrócić uwagę na ochronę ognisk bielaczych przed promieniowaniem słonecznym. Brak pigmentu w tych miejscach może doprowadzić do oparzeń, a w skrajnych przypadkach nawet do raka skóry. W związku z tym jeśli to tylko możliwe należy starać się nie wystawiać takich miejsc bezpośrednio na słońce lub/i stosować kremy z filtrem o wysokim UV.
Następną, chyba najważniejszą rzeczą jest psychika, ponieważ choroba ta nierzadko dotyka pacjentów po dużych psychicznych wstrząsach. Plamy bielacze, zwłaszcza gdy widnieją w widocznych miejscach czyli na twarzy oraz dłoniach mogą wydawać się choremu mało estetyczne. Może to prowadzić do pogorszenia stanu psychiki, a nawet do depresji czy nerwicy. Powstaje wtedy koło zamknięte, gdyż najprawdopodobniej uważa się, że za powstawanie białych plam w dużej części przypadków są odpowiedzialne nerwy, a zatem zwalczenie bielactwa staje się w takich sytuacjach co najmniej utrudnione.